Indywidualne porady prawne
• Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Chciałbym zapytać o dziedziczenie długów alimentacyjnych i innych długów w razie śmierci dłużnika. Jestem w związku małżeńskim, mamy intercyzę, brat żony jest dłużnikiem alimentacyjnym, ma trójkę dzieci i jest po rozwodzie. Czy po jego śmierci ewentualne długi będą mogły przejść na żonę i dalszych członków rodziny? Drugi brat żony ma kredyt mieszkaniowy na 30 lat i jest kawalerem, nie ma dzieci. I to samo pytanie: czy po jego śmierci ewentualnie niespłacony kredyt może przejść w spadku na żonę? Jak się przed tym zabezpieczyć?
Zgodnie z art. 921 Kodeksu cywilnego (K.c.) – w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. Skoro zatem jeden z braci żony ma dzieci, to one będą dziedziczyły po nim w tym długi. Gdyby odrzuciły spadek, to w następnej kolejności dziedziczą jego rodzice. Dopiero gdyby ci nie żyli lub spadek odrzucili – dziedziczy rodzeństwo. W tej właśnie kolejności następuje dziedziczenie przez członków rodziny.
Nie mniej jednak, nawet jeśli żona byłaby do spadku w trzeciej kolejności powołana, to jeszcze nie oznacza, że do dziedziczenia długów dojdzie. Ma ona bowiem prawo spadek w całości odrzucić. Jest na to 6 miesięcy od dnia powołania jej do spadku. Wynika to z art. 1015 K.c. Gdyby tego terminu nie dotrzymała, to wówczas przyjmie spadek, ale tylko z tzw. dobrodziejstwem inwentarza, czyli będzie odpowiadała za długi do wysokości aktywów. Oznacza to, że jeśli brat pozostawiłby np. 300 tys. zł długu alimentacyjnego, a 1000 zł aktywów, to za długi Pana żona odpowie tylko do kwoty 1000 zł. Gdyby zaś pozostawił 0 zł aktywów, to za długi nie odpowie wcale.
Co do drugiego brata – tu również najpierw dziedziczą rodzice, a gdy ci nie żyją lub spadek odrzucą – rodzeństwo, czyli Pańska żona. Jednak, tak jak wyżej, może ona w ciągu 6 miesięcy spadek odrzucić i wówczas za żadne długi nie będzie odpowiadać, lub może nie robić nic i wtedy przyjmie spadek z opisanym wyżej dobrodziejstwem inwentarza. To spowoduje, że za długi odpowie, ale tylko do wysokości aktywów, czyli stanu czynnego spadku. Proszę się więc żyć bez obaw, spadek można odrzucić i nie martwić się o długi.
Masz podobny problem prawny i potrzebujesz porady prawnej, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Indywidualne porady prawne
Zapytaj prawnika