Porady Prawne przez internet
Autor: Marek Gola • Opublikowane: 2019-01-14
Mój dziadek zmarł dwa lata temu, ale przed śmiercią ze wszystkimi pozostałymi spadkobiercami podpisał umowę zrzeczenia się dziedziczenia i w tym samym dniu umowę darowizny. Dokumentów nie podpisywałem ja i mój brat (wchodzimy do grona spadkobierców ustawowych po ojcu, gdyż on również nie żyje). Obecnie jestem stroną postępowania zmierzającego do podważenia umów o zrzeczenie się dziedziczenia. Niektórzy z pozostałych spadkobierców wystąpili z takim żądaniem. Czy jest ryzyko, że im się to uda? Notariusz jako świadek potwierdził moje zeznania. Czy wszyscy spadkobiercy muszą być przesłuchani przez sąd, nawet ci, co zgadzają się z wnioskiem? Co jeśli celowo nie przychodzą na rozprawy?
»Wybrane opinie klientów
Podstawę prawną opinii stanowią przepisy Kodeksu cywilnego (K.c.) oraz Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.).
Interesuje Cię ten temat? – kliknij tutaj i zapytaj prawnika >>
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na ten temat – kliknij tutaj i zapytaj prawnika >>
Niezwykle trudno jest precyzyjnie określić szanse powodzenia wskazanego przez Panią postępowania, albowiem nie są mi znane dokumenty, które sąd w sprawie dopuścił jako dowód, a także nie są mi znane zeznania świadków. Bez wątpienia jednak, jak mniemam, najważniejszym dowodem w sprawie będzie lub był dowód z przesłuchania świadka w osobie notariusza. Mniemam także, że wnioskodawcy próbują się powoływać na treść art. 82 K.c.
Jak podkreśla się w literaturze przedmiotu: „»Stan wyłączający świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli« nie może być pojmowany w znaczeniu całkowitego braku świadomości. Całkowity brak świadomości, jeżeli wystąpi, charakteryzuje się zupełną niemożnością działania, a zatem problem oświadczenia czegokolwiek w ogóle nie może wchodzić w rachubę. »Stan wyłączający świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli« nie może być rozumiany dosłownie, wobec czego nie musi oznaczać całkowitego zniesienia świadomości i ustania czynności mózgu. Wystarczy istnienie takiego stanu, który oznacza brak rozeznania, niemożność rozumienia posunięć własnych i posunięć innych osób oraz niezdawanie sobie sprawy ze znaczenia i skutków własnego postępowania” (wyrok SN z dnia 7 lutego 2006 r., IV CSK 7/05, LEX nr 180191; por. też wyrok SN z dnia 27 lipca 2010 r. II CSK 147/10, LEX nr 621139; tak samo w uzasadnieniu postanowienia z dnia 30 kwietnia 1976 r., III CRN 25/76, OSP 1977, z. 4, poz. 78”*
Nie wyobrażam sobie, by notariusz przyznał się do tego, iż wiedział, że spadkodawca nie miał świadomości tego, co podpisuje, ale ten i tak zawarł umowę w formie aktu notarialnego. Powyższe z kolei powoduje, że nie może być mowy o dodatkowym dowodzie przeciwko Państwu. Jeżeli tak, to nie sądzę, by postępowanie skończyło się na Pana niekorzyść, ale z oczywistych powodów nie jestem tego w stanie dowieść.
Co do zasady, wszyscy uczestnicy winni być w sprawie przesłuchani, aczkolwiek pragnę zauważyć, że mowa jest o zarządzeniu przesłuchania uczestników postępowania, a nie o konieczności ich przesłuchania w tego rodzaju sprawach. Powyższe powoduje skutek taki, że sąd zaniechać powinien przesłuchania takiego uczestnika i oprzeć się wyłącznie na jego stanowisku wyrażonym w pismach. Jeżeli pism nie było, wówczas konieczne będzie powołanie się na treść art. 230 K.p.c., zgodnie z którym – gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane.
* Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska, Komentarz do art. 82 Kodeksu cywilnego, 2014.04.18
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na ten temat – kliknij tutaj i zapytaj prawnika >>
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na ten temat – kliknij tutaj i zapytaj prawnika >>
Prezentowana opinia prawnika nie zawiera odpowiedzi na dodatkowe pytania klienta i dlatego może nie wyczerpywać w pełni omawianego zagadnienia. Często dopiero dzięki dodatkowym pytaniom i odpowiedziom można uzyskać kompletną poradę prawną. Podkreślamy, że w naszym serwisie można zadawać dodatkowe pytania bez ograniczeń czasowych i ilościowych.
Indywidualne Porady Prawne
Podobne materiały
Dwa miesiące temu zmarł mój mąż, nie zostawił testamentu. Jest mieszkanie własnościowe, które kupiliśmy z mężem. Mamy dwoje dzieci: córkę, która mieszka USA, i syna w Polsce. Co powinniśmy zrobić, abym mogła sprzedać mieszkanie za zgodą moich dzieci, czyli spadkobierców, i kupić mniejsze? Ponieważ córka mieszka tak daleko, nie może przyjechać do Polski ze względu na dzieci i koszty. Jak można załatwić sprawę bez jej przyjazdu, czy może wystawić pełnomocnictwo na brata lub przysłać zrzeczenie się spadku?
Właścicielem nieruchomości, czyli domu i pola (5 ha) w dokumentach nadal jest mój dziadek, który nie żyje od 35 lat. Umarł, gdy mój ojciec miał lat 17, a babcia zmarła rok później. Dziadkowie nie sporządzili testamentu. Od tego czasu nieruchomość zamieszkuje, opłaca i użytkuje ojciec wraz z matką. Chcielibyśmy przepisać to wszystko na ojca, tylko jest jeden problem, gdyż ojciec ma 3 rodzeństwa. Cała trójka od osiągnięcia pełnoletności nie mieszka w rodzinnym domu. Czy jest możliwość przepisania wszystkiego na ojca bez konieczności informowania o tym rodzeństwa? W jaki sposób można to zrobić, aby ojciec dostał cały spadek po rodzicach bez dzielenia się z rodzeństwem? Czy możemy się ubiegać o zasiedzenie majątku spadkowego?
Zmarła moja mama, która była wdową, pozostawiła po sobie mieszkanie. Uzgodniliśmy z rodzeństwem, że mieszkanie odziedziczę ja, a rodzeństwo zrzeknie się wszelkich praw. Wynika to z faktu, że to ja opiekowałam się mamą przez ostatnie lata, bo rodzeństwo wyjechało. Od czego zacząć przeprowadzenie spraw spadkowych, aby zakończyło się zgodnie z naszymi ustaleniami?
Sprawa dotyczy udziału w spadku dla drugiej żony. Jestem drugą żoną, mój mąż zmarł. Byliśmy małżeństwem 15 lat, nie mieliśmy intercyzy. Mąż posiadał majątek przed ślubem. Pozostawił 4 dzieci z pierwszego małżeństwa. Chcemy notarialnie przyjąć spadek. Jaki będzie przypadający mi udział w spadku?
Zmarła moja mama. Przeprowadziliśmy podział spadku u notariusza, ale dotyczył on tylko mieszkań mamy, a pozostały jeszcze działki położone w innej, odległej miejscowości. Pozostałych spadkobierców te nieruchomości nie interesują, oświadczyli, że mogą się ich zrzec na moją rzecz. Nie mam jednak dokumentów potwierdzających własność – brak jest księgi wieczystej dla nieruchomości. Dysponuję tylko jakimś wypisem sądowym z okresu, gdy moja mama odziedziczyła te działki po babci. Czy w tej sytuacji trzeba wszcząć kolejne postępowanie spadkowe? W sądzie czy u notariusza? Gdzie się ono powinno odbyć, czy w miejscu zamieszkania zmarłej mamy? Czy pozostali spadkobiercy mogą się zrzec tych działek u notariuszy w miejscu swojego zamieszkania? Jak ostatecznie rozwiązać ten problem?
Przed śmiercią tata przekazał mi samochód w formie umowy darowizny. Był zarejestrowany na niego. Tata zmarł 3 miesiące temu. Na podstawie umowy darowizny samochód przerejestrowałam na siebie i muszę to teraz zgłosić do US. Czy mogę wpisać udział w 100% mój na zgłoszeniu do US? Czy samochód wejdzie w skład masy spadkowej? Spadkobiercami po tacie są: moja mama i siostra i ja. Nie przeprowadzałyśmy jeszcze postępowania spadkowego. Planujemy to zrobić odnośnie mieszkania własnościowego rodziców i poprzez umowny dział spadku przekazać mieszkanie mamie bez spłat na naszą rzecz. Nie ma co do tego między nami żadnych sporów. Jak postąpić z samochodem?
Założyłem sprawę spadkową po moim zmarłym ojczymie. Jako uczestnika podałem syna mojego ojczyma. Każdy z nas miał swój testament. W międzyczasie syn ojczyma, wiedząc doskonale, że nie jest jedynym spadkobiercą i znając już termin rozprawy, którą ja założyłem, założył oddzielną sprawę spadkową, w której twierdzi się za jedynego spadkobiercę. Czy jest to świadome wprowadzenie w błąd wymiaru sprawiedliwości celem uzyskania korzyści majątkowej? Jeśli tak, to czy jest to karalne?
Ostatnio dodane
Wartościowe treści
Warto poczytać
Zapytaj prawnika