Solidarna odpowiedzialność za długi

• Autor: Monika Cieszyńska

Mój dziadek zmarł w 2010 r. Nie zostawił żadnego majątku, ponieważ „rozdał” go za życia. Teraz okazało się, że dziadek miał długi w ZUS-ie, który wystąpił do sądu o nabycie spadku przeze mnie, mojego brata oraz córkę dziadka. Zgodnie z decyzją sądu ciotka dziedziczy 1/2 udziału w spadku, zaś ja i brat mamy po 1/4 udziału. ZUS wzywa nas, abyśmy solidarnie spłacili całą kwotę zadłużenia, a nie tylko wartość odpowiadającą naszemu udziałowi w spadku (czyli po 1/4). W ZUS-ie powiedziano mi, iż nie ma działu spadku i oni nie wiedzą, w jakiej części mają egzekwować długi od spadkobierców. Jak uwolnić się od tej solidarnej odpowiedzialności za długi?

Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Pomagamy w podobnych sprawach.

Solidarna odpowiedzialność za długi

Przyjęcie spadku wprost – spłata długów

Jeśli spadkobierca ustawowy w terminie 6 miesięcy, licząc od momentu dowiedzenia się o tytule swojego powołania, nie złoży oświadczenia co do spadku, przyjmuje się, iż przyjął spadek wprost, tzn. bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe.

Od powyższej zasady istnieje jeden wyjątek – jeśli spadkobiercą jest osoba niemająca pełnej zdolności do czynności prawnych (a więc osoba niepełnoletnia, ubezwłasnowolniona) albo osoba, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, albo osoba prawna, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, uważa się, że także spadkobiercy, którzy nie złożyli w terminie żadnego oświadczenia, przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

Na podstawie treści pytania domyślam się, że przyjęli Państwo spadek wprost. Oznacza to, iż ponosi Pani odpowiedzialność za długi spadkowe bez ograniczenia z całego swojego majątku (art. 1030 i 1031 § 1 Kodeksu cywilnego).

Niestety pracownik ZUS-u ma rację. Zgodnie z art. 1034 Kodeksu cywilnego do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Dopiero od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów.

Solidarność odpowiedzialności polega na tym, iż wierzyciel może dochodzić całego świadczenia od każdego z dłużników. Jednak jeżeli jeden z dłużników (spadkobierców) spełnił świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości udziałów. Zatem gdyby zaspokoiła Pani dług w całości, to wówczas miałaby Pani roszczenie zwrotne do pozostałych spadkobierców stosownie do posiadanych przez nich udziałów.

Masz problem prawny? Kliknij tutaj i zapytaj prawnika ›

Dział spadku a spłata długów

Dział spadku może nastąpić bądź na mocy umowy między wszystkimi spadkobiercami, bądź na mocy orzeczenia sądu na żądanie któregokolwiek ze spadkobierców.

Jeżeli do spadku należy nieruchomość, to umowa o dział powinna być zawarta w formie aktu notarialnego.

Skoro w skład Państwa spadku nie wchodzi żadna nieruchomość, mogą Państwo dokonać działu spadku w zwykłej formie pisemnej.

Przyjmuje się, że tylko aktywa spadkowe (a nie długi) są przedmiotem umowy o dział spadku. I tu pojawia się problem, skoro w skład spadku wchodzą same pasywa (długi). W związku z tym moje pytanie: czy po dziadku rzeczywiście nic nie zostało, czym mogliby Państwo podzielić się na piśmie? Może np. zostały trzy „taborety”, którymi mogą się Państwo podzielić i dokonać formalnie działu spadku? W ten sposób ustałaby Państwa odpowiedzialność solidarna.

Ponadto informuję, iż Państwo – jako zstępni – mają roszczenie o zachowek, które mogą Państwo skierować do obdarowanych. Roszczenie o zachowek przedawnia się z upływem 5 lat.

 

Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej  ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.

Zapytaj prawnika - porady prawne online

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Monika Cieszyńska

O autorze: Monika Cieszyńska

Radca prawny przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Toruniu, nr wpisu TR-871. Absolwentka prawa Katedry Praw Człowieka na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się przede wszystkim w prawie rodzinnym i opiekuńczym oraz karnym – udzieliła dotąd porad setkom naszych klientów, w których życie często niesłusznie wtargnęła policja i prokuratura, a wielu rodzinom pomogła rozwiązać burzliwe niekiedy konflikty małżeńskie i opiekuńcze (opieka nad dziećmi, alimenty, widzenia z dziećmi). Posiada licencję zarządcy nieruchomości (nr licencji 20460). W kręgu jej zainteresowań znajdują się również zagadnienia prawa spółdzielczego.


Porad przez Internet udzielają
prawnicy z dużym doświadczeniem:
Prawnicy

Zapytaj prawnika

Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Wycenę wyślemy do 1 godziny
Zadaj pytanie »

eporady24.pl

prawo-budowlane.info

odpowiedziprawne.pl

rozwodowy.pl

Szukamy prawnika »