• Data: 2022-10-27 • Autor: Tomasz Krupiński
W styczniu tego roku zmarł nagle mój ojciec. Zostawił mi i mojej siostrze majątek. Przejęliśmy nieruchomości i ruchomości, w tym działającą firmę, lokal gastronomiczny. Został utworzony zarządca sukcesyjny. Została nim moja siostra. Próbuję razem z nią kontynuować działalność zapoczątkowaną przez mojego ojca, ale okazuje się, że mamy inne pomysły na prowadzenie tej działalności. Chciałabym utworzyć spółkę, żeby wycenić firmę i ewentualnie sprzedać moje udziały i wycofać się. Siostra powiedziała, że nie podpisze papierów do utworzenia spółki. Czy mogę wyegzekwować przeprowadzenie tej procedury prędzej niż do czasu, kiedy czas prowadzenia działalności na tych zasadach dobiegnie końca (ok. 2 lata)?
W spadku była firma taty. Pani siostra została ustanowiona zarządca sukcesyjnym. Pani zamiarem jest kontynuacja działania w formie spółki, z ewentualnym zbyciem udziałów. Siostra jest przeciwna tworzeniu spółki.
Zarząd sukcesyjny to tymczasowy zarząd przedsiębiorstwem po śmierci jego właściciela, czyli prowadzenie „przedsiębiorstwa w spadku” przez zarządcę sukcesyjnego.
Przedsiębiorstwo w spadku obejmuje składniki niematerialne i materialne, przeznaczone do wykonywania działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę we własnym imieniu na podstawie wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, które stanowiło jego mienie w chwili śmierci. Warto nadmienić, że tego typu ujęcie jest szersze niż to wynikające z art. 551 § Kodeksu cywilnego, który zakłada, że wspomniane aktywa powinny być dodatkowo zorganizowane dla uznania ich za przedsiębiorstwo. Zarząd wygasa w terminie 2 lat od dnia śmierci przedsiębiorcy.
Z ważnych powodów sąd może przedłużyć ten okres, na czas nie dłuższy niż 5 lat.
Jako przedsiębiorstwo w w rozumieniu Kodeksu cywilnego może ono być przedmiotem obrotu prawnego. Pani i siostra jako spadkobiercy ustawowi jesteście właścicielkami przedsiębiorstwa w spadku.
Spadkobiercy mogą mieć rożne poglądy na to, jak kontynuować działalność firmy otrzymanej w spadku. W praktyce spotyka się dwie drogi:
dalsza kontynuacja samodzielnie lub razem oraz
zbycie całego przedsiębiorstwa – jednemu ze spadkobierców lub osobie trzeciej.
Przekazanie formy do kontynuacji działalności przez jednego ze spadkobierców może przybrać formę:
darowizny dla niego od pozostałych spadkobierców udziałów w przedsiębiorstwie;
sprzedaży udziałów w przedsiębiorstwie uwaga – zbycie całego przedsiębiorstwa jest problematyczne z uwagi na to, że miałoby miejsce zbycie udziałów spadkobiercy samemu sobie; takie zbycie jest dopuszczalne, gdyby nabywcą była spółka kapitałowa (np. z o.o.) lub spółka jawna (w tych przypadkach przedsiębiorstwo stałoby się własnością spółki);
działu spadku w wyniku którego przedsiębiorstwo przypadnie jednemu spadkobiercy (ze spłata lub bez spłaty pozostałych).
Przy braku spółki niezbędne byłoby, aby Pani założyła samodzielna działalność (JDG) – wtedy kontynuowałaby Pani działalność samodzielnie.
Przy spółce zoo lub kapitałowej mogłyby Panie zbyć udziały w zoo lub ogół praw i obowiązków w spółce jawnej na rzecz osoby trzeciej lub wspólnika (warunek zasadniczy – spółka jawna musiałaby mieć zawsze 2 wspólników).
Wszystkie wskazane działania opierają się na dobrej woli i porozumieniu spadkobierców. W razie braku porozumienia nie jest możliwe zmuszenia innych spadkobierców do dokonania sprzedaży lub zbycia udziałów albo całego przedsiębiorstwa.
Nie jest możliwe zmuszenie pozostałych spadkobierców do założenia spółki celem kontynuowania działalności przedsiębiorstwa w spadku.
Co do możliwości sprzedaży przedsiębiorstwa przez zarządcę sukcesyjnego, to zgodnie z ustawą może on podejmować samodzielnie jedynie czynności zwykłego zarządu wynikające z prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku. W zakresie czynności przekraczających zwykły zarząd, konieczne jest uzyskanie zgody wszystkich właścicieli przedsiębiorstwa w spadku, a w przypadku braku takiej zgody – zezwolenia sądu. Niewątpliwe sprzedaż przedsiębiorstwa w spadku do czynności przekraczających zwykły zarząd należy. W związku z powyższym, nasuwa się wniosek, że przy spełnieniu odpowiednich wymagań wynikających z ustawy, możliwa jest również tego typu transakcja z udziałem zarządcy sukcesyjnego, chociaż nie ma wątpliwości, że nie może on działać w tym zakresie samodzielnie, bez współpracy z właścicielami przedsiębiorstwa w spadku.
Dział spadku co do zasady powinien obejmować cały spadek.
Ale dopuszczalne jest dokonanie częściowego działu spadku – tutaj obejmującego tylko przedsiębiorstwo w spadku. Umowa musiałaby być zawarta w formie aktu notarialnego, albowiem stanowi to formalnie zbycie przedsiębiorstwa. Brak porozumienia otwiera drogę do sądowego częściowego działu spadku. Według Kodeksu postępowania cywilnego:
„Art. 1038. § 1. Sądowy dział spadku powinien obejmować cały spadek. Jednakże z ważnych powodów może być ograniczony do części spadku.
§ 2. Umowny dział spadku może objąć cały spadek lub być ograniczony do części spadku.
§ 3. Sądowy częściowy dział spadku może nastąpić w szczególności z tego powodu, że w skład spadku wchodzi przedsiębiorstwo”.
Mogłaby Pani doprowadzić do tego, że przedsiębiorstwo przypadłoby tylko Pani. Jednak oznacza to proces sądowy o co najmniej częściowy dział spadku. Problemem jest to, że nie wiadomo, ile potrwa postępowanie i czy nie będzie trwało dłużej niż 2 lata od śmierci taty. Gdyby tak wyszło, konieczny byłby wniosek do sądu o przedłużenie zarządu sukcesyjnego do 5 lat.
Jedną z przyczyn wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego jest dokonanie działu spadku obejmującego przedsiębiorstwo w spadku. Zatem taki dział prowadziłby do wygaśnięcia zarządu siostry.
Dalej od Pani woli zależny byłby los firmy:
prowadzi ja Pani samodzielnie lub
wnosi aportem do spółki kapitałowej i zbywa swoje udziały ewentualnie wnosi aportem do spółki osobowej (jawnej i co najmniej 3-osobowej) oraz zbywa swój ogół praw i obowiązków albo
prowadzi ją dalej w ramach spółki.
W zasadzie częściowy dział spadku (najlepiej umowny) jest najlepszym rozwiązaniem. Sądowy częściowy dział spadku to także rozsądne rozwiązanie – z uwagi na czas 2 lat sąd prawdopodobnie zechce doprowadzić do jej szybkiego zakończenia. Przy braku apelacji sprawa zakończona.
Przy apelacji – zagrożenie, że postępowanie nie zakończy się prędzej niż 2 lata od śmierci taty. Gdyby tak wyszło, konieczny byłby wniosek do sądu o przedłużenie zarządu sukcesyjnego do 5 lat.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Tomasz Krupiński
Administrator portalu ePorady24, radca prawny z kilkunastoletnim doświadczeniem, magister prawa, absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Specjalizuje się w prawie nieruchomości i prawie lokalowym (wykup mieszkań, najem, eksmisje, zasiedzenia itp.) oraz w prawie rodzinnym (rozwody, alimenty, podział majątku itp.). Doradza też wspólnotom mieszkaniowym i zarządcom nieruchomości (sam również ma uprawnienia zarządcy). Prowadzi własną kancelarię i reprezentuje naszych klientów w sądach.