• Autor: Marek Gola
Od 20 lat jestem po rozwodzie. Z małżeństwa mamy dwie córki. Dowiedziałam się o śmierci byłego męża. W trakcie trwania małżeństwa mieliśmy razem spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu. W sprawie o rozwód nie wskazano, komu to prawo ma przysługiwać. Były mąż jeszcze przed rozwodem się wyprowadził i został wymeldowany, alimenty na dzieci otrzymywałam z funduszu, nie znałam jego miejsca pobytu. W tym mieszkaniu mieszkam ja i córka z jej dzieckiem. Zmarły mógł mieć długi, ale nie mam jak się tego dowiedzieć, jego rodzice nie żyją, nie miał też rodzeństwa. Nic więcej o nim nie wiem. Zastanawiam się co zrobić, aby nie sprowadzić jakiś problemów na moje córki i zachować mieszkanie. Proszę o poradę!
Podstawę prawną opinii stanowią przepisy Kodeksu cywilnego (K.c.) oraz Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.).
W pierwszej kolejności zasadnym jest ustalenie, ile czasu upłynął od dnia śmierci byłego męża. Spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić.
Jeżeli były mąż zmarł po 18 październiku 2015 r., zastosowanie znajdzie przepis art. 1015 K.c. w nowym brzmieniu. Zgodnie z art. 1015 K.c. oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Brak oświadczenia spadkobiercy w terminie określonym w § 1 jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Bierność w tym zakresie spowoduje, że córki – spadkobierczynie ustawowe po ojcu – będą dziedziczyły spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Innymi słowy, ich ewentualna odpowiedzialność będzie ograniczała się jedynie do tego, co ojciec zostawił. Należy zatem zadać sobie pytanie, co Pani były mąż posiadał na dzień śmierci i czy mają Panie na ten temat jakąkolwiek wiedzę.
Zobacz również: Dziedziczenie wkładu mieszkaniowego
Z uwagi na fakt, iż takiej wiedzy mogą Panie nie mieć, zasadnym jest przyjęcie, że jedynym majątkiem byłego męża jest udział we wkładzie mieszkaniowym do lokalu. Należałoby się więc udać do spółdzielni mieszkaniowej, w której zasobach znajduje się lokal, i ustalić, jaką wartość ma wkład mieszkaniowy. Należy bowiem z daleko posuniętej ostrożności przyjąć, że ewentualna odpowiedzialność córek za długi po ojcu będzie ograniczała się do wysokości wartości wkładu mieszkaniowego, który przypadał byłemu małżonkowi.
Córki mogą także udać się do notariusza i przyjąć spadek wprost, tj. bez ograniczenia odpowiedzialności, ale w mojej ocenie to byłoby w przedmiotowej sprawie dosyć ryzykowne. Należy jednocześnie wskazać, że przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza wiąże się z koniecznością jego spisania przez komornika sądowego za wynagrodzeniem liczonym godzinowo, gdzie za 1 h spisu koszta komornika wynoszą około 410 zł.
Zatem proponuję w pierwszej kolejności ustalić wartość wkładu mieszkaniowego w spółdzielni, by podejmować dalsze kroki.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marek Gola
Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.
Zapytaj prawnika