• Autor: Iryna Kowalczuk
Po śmierci mojej mamy ojciec związał się z kobietą, która urodziła mu syna. Żyli najpierw w konkubinacie, potem wzięli ślub. Stanowiliśmy zgodną rodzinę, potem zmarł tata. Po jego śmierci moja macocha wykupiła mieszkanie. Właśnie się dowiedziałam się, że przepisała je na brata, nie pytając mnie o zgodę. Cały czas stosunki były poprawne, czy miała prawo zadecydować o oddaniu mieszkania bratu? Czy mam jakiekolwiek prawo do dziedziczenia po niej? On wziął kredyt pod hipotekę. Nie wiem dokładnie, jaki jest obecny statusu mieszkania, wiem tylko, że brat jest właścicielem. Czytałam coś o kręgu uprawnionych z ustawy, czy ja – pasierbica, dziedziczę po macosze?
Jak zatem Pani widzi, wszystko zależy od tego, czy została Pani przez macochę oficjalnie przysposobiona, czy też nie. Jeżeli tak, to dziedziczy Pani po macosze na równi z jej biologicznym dzieckiem, jeżeli nie, to niestety w dziedziczeniu wyprzedza Panią biologiczny syn macochy i to on dziedziczy cały spadek po jej ewentualnej śmierci.
Przejdźmy teraz do kwestii mieszkania.
Pisze Pani, że „po śmierci ojca mama wykupiła mieszkanie”. Jak rozumiem, chodzi tu o mieszkanie spółdzielcze. Rozważyć teraz należy, czy było to spółdzielcze mieszkanie lokatorskie, czy spółdzielcze mieszkanie własnościowe, albowiem tylko spółdzielcze mieszkanie własnościowe podlega dziedziczeniu. Natomiast w przypadku spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego dziedziczeniu podlega jedynie uiszczony za prawo lokatorskie wkład mieszkaniowy, a nie sam lokal. Powyższe oznacza zatem, iż spółdzielcze prawo lokatorskie do lokalu mieszkalnego nie wchodzi w skład spadku i w zasadzie wygasa z chwilą śmierci uprawnionego. Jednakże w wypadku gdy prawo to przysługiwało obojgu małżonkom, z chwilą śmierci jednego z nich spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego przypada drugiemu małżonkowi. Co istotne, przyjęte przez ustawodawcę rozwiązanie nie narusza uprawnień spadkobierców do dziedziczenia wkładu. Nadto dziedziczenie wkładu mieszkaniowego nie musi wcale wiązać się z nabyciem lokatorskiego prawa do lokalu i może przypadać różnym osobom.
W odniesieniu do spółdzielczego mieszkania własnościowego sytuacja kształtuje się nieco inaczej. Podstawową różnicą w tym przypadku jest fakt, iż spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu na podstawie art. 172 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest prawem zbywalnym i przechodzi na spadkobierców.
Skoro po śmierci Pani taty macocha wykupiła mieszkanie, przyjmuję, że po śmierci swego męża nabyła ona spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, które przeszło w całości na nią. Tym samym Pani macocha stała się właścicielką całego mieszkania i mogła z nim zrobić, co tylko chciała, nie pytając się nikogo o zdanie. Oznacza to, że miała ona prawo przekazać w darowiźnie całe mieszkanie swojemu synowi, nie pytając Pani o zdanie. I tutaj też powraca kwestia przysposobienia. Jeżeli została Pani oficjalnie przysposobiona przez macochę, może Pani domagać się od brata zachowku po śmierci macochy od poczynionej na jego rzecz darowizny, jeżeli nie została Pani przysposobiona – niestety zachowek się Pani nie należy.
Aktualnie jeżeli brat zaciągnął kredyt pod hipotekę mieszkania, którego w świetle prawa jest właścicielem, to tylko i wyłącznie on odpowiada za wierzytelność względem banku zabezpieczoną hipoteką jak i ewentualną jej egzekucję przez bank lub komornika w razie braku spłaty przez brata rat.
Anna przez wiele lat mieszkała z ojcem i jego żoną, którą traktowała jak drugą mamę. Po śmierci ojca kobieta odziedziczyła całe mieszkanie i bez żadnych konsultacji przepisała je na swojego syna. Anna dopiero po fakcie dowiedziała się, że nie ma prawa do spadku, bo nie była przysposobiona.
Marcin wychowywał się u boku ojczyma i jego córki z pierwszego małżeństwa. Kiedy ojczym zmarł, okazało się, że cały majątek przypadł jego biologicznej córce, mimo że przez lata traktował Marcina jak syna. Brak formalnego przysposobienia zaważył na prawie do dziedziczenia.
Karolina opiekowała się macochą aż do jej śmierci. Miały bardzo dobre relacje, ale nigdy nie zostało sformalizowane przysposobienie. Gdy macocha zmarła, całość majątku odziedziczył jej biologiczny syn, a Karolina, mimo wieloletniego zaangażowania, nie mogła domagać się nawet zachowku.
Kwestia dziedziczenia przez pasierbicę zależy przede wszystkim od tego, czy doszło do formalnego przysposobienia. Bez tego aktu prawnego pasierbica nie wchodzi do kręgu ustawowych spadkobierców po macosze i nie przysługuje jej prawo do dziedziczenia czy zachowku. Mimo dobrych relacji rodzinnych, decyzje dotyczące majątku, takie jak darowizna mieszkania na rzecz syna, były w pełni zgodne z prawem. W takich sytuacjach warto wcześniej uregulować kwestie prawne, by uniknąć nieporozumień po śmierci bliskiej osoby.
Jeśli masz podobny problem lub chcesz dowiedzieć się, jakie masz prawa w swojej sytuacji, skorzystaj z naszej oferty porad prawnych online. Nasi prawnicy szybko i jasno wyjaśnią, jakie masz możliwości działania i pomogą Ci podjąć właściwe kroki. Wystarczy, że opiszesz swoją sprawę — odpowiedź otrzymasz wygodnie, bez wychodzenia z domu.
1. Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych - Dz.U. 2001 nr 4 poz. 27
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Iryna Kowalczuk
Magister prawa, absolwentka Lwowskiego Państwowego Uniwersytetu Spraw Wewnętrznych Ukrainy, uzyskany tytuł: magister prawa ukraińskiego; ukończyła także Studium Podyplomowe prawa UE na Uniwersytecie Warszawskim. Doświadczenie nabyła w trakcie pracy w dwóch kancelariach adwokackich. Ze względu na biegłość w analizie różnorodnych zagadnień prawnych w serwisie ePorady24.pl pełniła funkcję administratora. Udzielała porad z zakresu prawa spadkowego i rodzinnego oraz w sprawach związanych z prawem ukraińskim. Biegle posługuje się zarówno językiem ukraińskim, rosyjskim, jak i polskim. Z serwisem spadek.info współpracowała od początku jego istnienia czyli od 2012 roku.
Zapytaj prawnika